Emmaljunga NXT90 - wózek nowej generacji [TEST]

Emmmaljunga nxt90 – opinia wstępna

 

Emmaljunga to znana szwedzka marka, która słynie ze solidnych wózków, które zdobywają serca rodziców na całym świecie. Chciałam więc zobaczyć, jak sprawdzi się najnowsze dziecko szwedzkiego producenta – Emmaljunga NXT90. Poddałam więc model naszemu testowi.

 

Wózek wygląda na starannie wykonany. Wzbudza zainteresowanie swoim wyglądem. Jego materiały wyglądają niezwykle profesjonalne, a sam wózek na niezniszczalny. Zabrałam więc go na przejażdżkę do parku, żeby sprawdzić, jak radzi sobie w miejskiej przestrzeni i na trudniejszym terenie. Pierwsze wrażenie? Prowadzi się niezwykle lekko, nie skręca samodzielnie, jego rączka jest na odpowiednim poziomie, w dodatku obita ekoskórą. Mogłam spokojnie robić zdjęcia prowadząc wózek jedną ręką!

 

Zaczęłam więc sprawdzać go dokładniej.

 

Emmaljunga nxt90 – składanie

 

Składanie wózka jest bardzo proste, ale wymaga kilku skoordynowanych ruchów. Najpierw odblokowujemy blokadę zapobiegającą złożeniu.

 

 

Następnie wsuwamy część rączki regulowaną teleskopowo.

 

 

Teraz wystarczy tylko przesunąć element w centralnej części stelaża i podnieść konstrukcję.

 

 

 

Wózek praktycznie złoży się sam!

 

 

Emmaljunga nxt90– koła

 

Wszystkie koła tego modelu są duże i pompowane.

 

Dla lepszego efektu wizualnego koła mają białe wykończenia na oponach.

 

 

To, że koła są pompowane sprawia, że wózek prowadzi się lekko nawet w trudniejszym terenie.

 

 

Koła też łatwo wypiąć dzięki systemowi Quick release.

 

 

Przednie koła można zablokować do jazdy prosto. Ten sposób sprawdzi się szczególnie na piaszczystych alejkach.

 

 

Emmaljunga nxt90 – hamulec

 

Hamulec położony jest klasycznie – na środku tylnej osi. Niestety musimy go podnieć wierzchem stopy, by go odblokować.

 

 

Aby zahamować wystarczy nadepnięcie na przycisk.

 

 

Emmaljunga nxt90 – rączka

 

Rączka w tym wózku jest rzeczywiście unikatowa, a to za sprawą podwójnego systemu regulacji. Po pierwsze jej wysokość regulowana jest teleskopowo. Pokazywałam zasięg i sposób regulacji, gdy składałam wózek.

 

 

To jednak nie koniec – za pomocą przycisków po obu stronach rączki można dostosować uchwyt do własnych preferencji przegubowo manewrując wysokością położenia obitej ekoskórą rączki.

 

 

Doczepiona smycz asekuracyjna pozwala zachować pewność, że wózek nie wymknie nam się spod kontroli. To rozwiązanie znane jest z wózków sportowych, ale jest doskonałe także w przypadku wózków niespecjalistycznych.

 

 

Przy rączce znajdują się też uchwyty, na których można zamocować torbę pielęgnacyjną lub klucze.

 

 

Emmaljunga nxt90 – kosz

 

Kosz jest obszerny. Z łatwością pomieściłam w nim wszystko to, co potrzebne na spacerze z maluchem.

 

 

Co ważne dostęp do kosza jest dobry z każdej strony.

 

 

 

Elementy odblaskowe umieszczone po bokach poprawiają widoczność wózka po zmroku.

 

 

Emmaljunga nxt90 – wymiary

 

 

 

 

Emmaljunga nxt90 – gondola

 

Gondola jest niezwykle miękka i starannie wykończona. Miękkie tkaniny budują przyjemne otoczenie dla noworodka.

 

 

Jest też lekka i kompaktowa, ale nie traci przy tym na przestronności. Jest naprawdę bardzo duża i posiada wygodny uchwyt do przenoszenia.

 

 

Na uwagę zasługuje miękki materacyk, który naprawdę imponuje swoją grubością.

 

 

Gondola ma świetną wentylację. Jej dno jest perforowane i całe wykonane z drewna. To naprawdę świetne rozwiązanie.

 

 

Budka gondoli jest duża i daje doskonałe schronienie przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.

 

 

W zestawie znajduje się okrycie na nóżki, które sprawdzi się w chłodniejsze dni, gdyż doskonale i szczelnie osłania malucha.

 

 

Gondolę bardzo łatwo wypiąć ze stelaża - a to za sprawą intuicyjnego przycisku przy dnie gondoli.

 

 

Emmaljunga nxt90 – spacerówka

 

Spacerówka jest dość obszerna i z pewnością maluchowi będzie w niej wygodnie.

 

 

O bezpieczeństwo i wygodę dbają pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa.

 

 

Pasy można zamontować na dwóch poziomach dostosowując siedzisko do potrzeb rosnącego malucha.

 

 

Klamra pasów jest bardzo wygodna i łatwa w obsłudze.

 

 

Obity ekoskórą pałąk można wypiąć z jednej strony, by ułatwić wsiadanie do wózka.

 

 

Trzeba przyznać, że obicie pałąka nie tylko wygląda szykownie, lecz także jest praktyczne w użytkowaniu. Wszelkie zabrudzenia można wytrzeć mokrą szmatką!

 

 

Dla starszego dziecka dużym ułatwieniem będzie stopa do wsiadania.

 

 

Siedzisko jest miękkie, a pod zdejmowanym do prania obiciem znajduje się siatka, która zapewnia odpowiednią cyrkulację powietrza.

 

 

Siedzisko można zamontować przodem lub tyłem do kierunku jazdy. Jest to szczególnie ważne, bo na początku chcemy mieć szkraba na oku, a potem, gdy jego ciekawość świata rośnie, pomagamy mu ten świat poznawać, montując siedzisko przodem do kierunku jazdy.

 

 

Gdy maluchowi przytrafi się drzemka, można szybko opuścić oparcie.

 

 

Regulacja jest bardzo prosta – wystarczy pociągnąć za obręcz i ustawić kubełkowe siedzisko tak, jak chcemy!

 

 

Regulowany jest także podnóżek – można go ustawić aż w trzech pozycjach.

 

 

Budka w tym modelu jest naprawdę bardzo duża. Oto jak się rozkłada:

 

 

Podobnie jak w przypadku gondoli do spacerówki również dołączone jest okrycie na nóżki.

 

 

Jest ono niezwykle praktyczne – głównie ze względu na zamek błyskawiczny poprowadzony przez jego centralną część, co ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka ze spacerówki.

 

 

Emmaljunga nxt90 – design

 

Wszystkie kolory są niezwykle stonowane, dlatego też wózek wygląda niezwykle szykownie i pasuje zarówno mamie, która ceni sobie wygodę i raczej luźny strój, jak i eleganckiej bizneswoman.

 

 

Trzeba przyznać, że modele te wykonano z niezwykłą starannością o detale. Przeszycia są wykonane precyzyjnie, co dodaje wózkowi szyku.

 

 

Warto przypomnieć także o niezwykłych tapicerkach Emmaljunga. Pamiętacie ten filmik?
 

 

Emmaljunga nxt90 – opinia końcowa

 

Wózek prowadzi się niezwykle lekko. Zachwyt budzi podwójna regulacja rączki - teleskopowa i przegubowa. To naprawdę niezwykła funkcja - nigdy dotąd nie spotkałam takiego rozwiązania. Ciekawym udogodnieniem jest też smycz asekuracyjna, która jest standardem w wózkach biegowych, ale rzadko występuje w niespecjalistycznych wózkach. Całość wygląda niezwykle szykownie, a staranność wykonania widoczna chociażby w detalach (jak obicie rączki czy przeszycia osłonki na nóżki) sprawia, że to naprawdę elegancki i godny polecenia model.